16-010 Wasilków
ul. Adama Mickiewicza 2
Piąty dzień Erasmusa. Niestety, z samego rana pożegnaliśmy się z gośćmi z Hiszpanii, ale nadal pozostali z nami Grecy, Włosi i Niemcy, z którymi zwiedzaliśmy i bawiliśmy się doskonale. Zaczęło się od wyprawy do Muzeum Wsi w Jurowcach. Drewniane chaty, kapliczki, krzyże, studnie i budynki gospodarcze robią niezapomniane wrażenie, tym bardziej, że tak różnią się od współczesnej architektury. Można je podziwiać już tylko w skansenie. Wraz z naszymi gośćmi mogliśmy się przenieść w przeszłość i wyobrazić życie mieszkańców Podlasia dawno temu. Wzięliśmy również udział w warsztatach robienia świeczek.
Po południu ciąg dalszy atrakcji. Jak zwykle rodzice zadbali, by uczniowie mogli spędzić czas aktywnie i ciekawie. Była wizyta w papugarni, gdzie zawarli bliższą znajomość z tymi pięknymi, towarzyskimi ptakami. Były też ostatnie spotkania w szerszym gronie przy pizzy, ale też pożegnalne kolacje w domach. Nie obyło się od łez wzruszenia i żalu z powodu rozstania.
W sobotę nasi goście opuścili Polskę, wrócili bezpiecznie do swoich krajów, wioząc pożegnalne prezenty i barwne wspomnienia polskiej gościnności. Nauczyciele w prezencie otrzymali śliczne wyszywanki wykonane przez koło ludowe pani Katarzyny Benedysiuk-Gołębiewskiej, cudnie oprawione i stanowiące piękną pamiątkę pobytu w naszym kraju.
16-010 Wasilków
ul. Adama Mickiewicza 2